Po załatwieniu wszelkich formalności w końcu mogliśmy przystapić do dzialania :)
W pierwszej kolejności wytyczenie fundamentów:) 2 godzinki i po sprawie
potem był ściągany humus jakieś 50 cm
Zbrojenie kręcilismy sami. Na pewno zajeło nam to o wiele więcej czasu niż jakby to robił fachowiec. Jednak frajda jest niesamowita móc coś samemu zrobić. Wyszło nam około 15 belek.
Wszystko jest rozłożone w czasie. Robimy wszystko powolutku, bez pospiechu.
Kolejnym etapem było wykopanie ław fundamentowych. Wjechała mała kopareczka. Pan który nam to robił to niesamoita fachura :) az miło pracować z takimi ludźmi. Fundament kopalismy na 90 cm szer 60cm
i czas na zbrojenie
Na następny dzień lalismy beton. Zamowilismy 25 m3 betonu. Z projektu wyliczylismy około 24 m3 j licząc 50 cm wylewki , (reszte ciągnęliśmy z bloczków) jednak woleliśmy zamówić troszke wiecej na wszelki wypadek Okazało się jednak, że 2 kubiki za duzo zostało, ale nic sie nie zmanrnowało :)
Aż sie miło patrzy jak sie coś dzieje. Po dwóch dniach zaczeło sie stawianie bloczków fundamentowych. Wyliczylismy, że bedzie stwianych 7 warstw.