więźba już prawie cała gotowa :)
strasznie przebierałam nogami w pracy wiedząc co się dzieje na budowie. Mężuś co chwile przesyłał mi zdjęcia jak prace posuwają się do przodu. chyba oboje byliśmy w głębokim szoku jak szybko im to idzie. Szli jak przecinaki. Zresztą sami zobaczcie co zrobili tylko w 1 dzień :)